Oby polska wieś spokojna

W Europie i na obszarze traktatowym NATO widoczny jest niepokój powodowany zachowaniami Moskwy. W tym czasie w Polsce, największym państwie wschodniej flanki, władze nie radzą sobie już z niczym. Z epidemią, z aferami, z frakcją antyszczepionkowców i ziobrystami. Pomysłu na politykę wschodnią także nie ma. Próbuje ratować sytuację Prezydent Ukrainy i proponuje polityczny sojusz ukraińsko-brytyjsko –polski. A co z ideą naszej dawnej koncepcji Partnerstwa Wschodniego UE?

Zaplecze intelektualne obecnej władzy nie istnieje. Jest tylko on – wuc… tylko tak naprawdę czego, po co i czy jeszcze? Morawiecki i jego przyboczni, kierując się podobno myślą owego wuca, co rusz ogłaszają PRowe chwyty na miarę swoich miernych możliwości. Rząd obniżył nam ceny… chyba znowu lokomotyw, a Obajtek z głupkowatą miną cwaniaka ponownie ogłasza, że ceny paliwa w Polsce są najniższe w całej UE. Wprowadźcie Euro, a porównamy.

Duda zwołuje Rade Bezpieczeństwa Narodowego. Morawiecki przyszedł. Kaczyński, podobno wicepremier i podobno od bezpieczeństwa, już nie. On woli Nowogrodzką i to o jej bezpieczeństwo głównie zabiega. Po co więc ta RBN? Po nic. Decyzje pozostają w rękach premiera, a ten jak wiadomo nie podejmuje żadnych decyzji. Żyjemy w patologicznym państwie patologicznej władzy. Kolejny przykład – Duda zgłasza kandydaturę Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP. Za mało jeszcze zepsuł? A może do deal w kwestii weta lex-TVN?

Pegasus wciąż żyje i ma się coraz lepiej. Na szczęcie Kamiński i Wąsik użyli go wobec „terrorystów” z Polskiej Zjednoczonej PRawicy, a ci są oburzeni i oczekują wyjaśnień. Jak to? Przecież jak Kali… Jest więc nadzieja, że powstanie w tej sprawie komisja sejmowa. Ale czy Kukiz jest w stanie zrobić coś dobrze?

Mijają kolejne dni, tygodnie, miesiące i lata. Jeżeli następują jakieś zmiany, to tylko na gorsze. Ale polska wieś wciąż spokojna. Czy jednak jeszcze wesoła? A jeśli tak, to jak długo jeszcze?