TARCZA ANTYKRYZYSOWA. OKIEM PRAKTYKA

superbiz.se.pl

Od redakcji

Rząd od kilku dni chwali się swoja aktywnością zmierzającą do ratowania gospodarki, w tym szczególnie małych i średnich przedsiębiorstw. Eksperci niezależni wskazują jednak na wiele wad proponowanych rozwiązań. Przede wszystkim podnoszą brak oprzyrządowania prawnego, koniecznego do uruchomienia planowanych środków, nieprawdziwe dane dotyczące ich wysokości oraz opieszałość systemu i długotrwałość procesu, w tym zbyt szczegółowe uzasadnienia, których ów proces będzie wymagał.

Dzisiaj przedstawiamy opinię przedsiębiorcy, który zajmuje się działalnością gospodarczą od lat, a dzisiaj działa głownie w sektorze eventowym, gastronomicznych i hotelowym, stale inwestując. Nie skupia się jedynie na krytyce, ale proponuje rozwiązania, wynikające z własnego doświadczenia. Rząd powinien z większym zaufaniem podchodzić do takich opinii, w trosce o wspólne dobro – pracodawców i pracobiorców.

TARCZA ANTYKRYZYSOWA. OKIEM PRAKTYKA

Zdefiniowanie obszaru

Zdefiniować branże najbardziej dotknięte kryzysem jak hotelarstwo, gastronomia (z wyłączeniem dostawców zamówień na wynos i proporcji różnych rodzajów działalności), organizatorzy targów, kongresów, transport ludzi, branża eventową, szkoleniowa, konferencyjna i inne.

Opracować dokładną listę wg Polskiej Klasyfikacji Działalności. W rozporządzeniu o klęsce epidemicznej posłużono się właśnie kodami PKD i dla tych branż, które decyzją rządu musiały przerwać całkowicie działalność. Dlatego w pierwszej kolejności powinno zastosować się wsparcie zaproponowane prze zemnie poniżej.

ZUS

Umorzyć ZUS. Zmniejszenie wpływów do budżetu przez 3 do 6 miesięcy będzie i tak mniejsze niż później brak wpływów z powodu bankructw i zwolnienia pracowników. Jeśli nie uratuje się firm, zwolnią pracowników i nie będą płacić ZUS, a do tego trzeba będzie wypłacać zasiłki dla bezrobotnych. Dojdą więc koszty społeczne, bezrobocie, kolejna emigracja młodych ludzi, itp. Wg obecnych przepisy można ubiegać się tylko o przesuniecie terminu zapłaty składek ZUS i o nienaliczanie odsetek. Trzeba jednak wnieść opłatę prolongacyjną, gdyż ponoć nie ma podstawy prawnej do jej umarzania.

Znieść zasadę, że o prolongatę mogą ubiegać się tylko podmioty, które nie mają zaległości. Proponowana dopłata 40% wynagrodzenia jest obwarowana niespełnianymi w dzisiejszej praktyce warunkami. Przede wszystkim nie da się fizycznie złożyć wniosku do ZUS, telefonów nie odbierają, serwery nie zawsze działają i do tego wniosek z załącznikami po zeskanowaniu jest większy niż limit wielkości plików na serwerach ZUS! Bez sensu jest składanie wniosków o dopłatę 40% i jednocześnie o prolongatę składek, które są podobnej wielkości. Urzędnicy ZUS nie będą w stanie przerobić tych wniosków w sensownym czasie i wg mnie to zupełnie niepotrzebna biurokracja.

Wprowadzenie warunków progowych zmniejszenia przychodów o 15% czy 20% w gastronomii świadczy tylko o braku poczucia rzeczywistości pomysłodawców takich przepisów – przecież rozporządzenie z 13 marca całkowicie zamyka wiele biznesów w tym właśnie gastronomię!

Umorzenie ZUS na trzy (lepiej na sześć) miesiące będzie miało taki sam efekt, jeśli chodzi o obciążenia budżetu jak dopłaty do wynagrodzeń 40% pensji, gdyż są to podobne wielkości i kwoty. Taka dopłata ma sens jedynie dla osób, które dotąd pracowały na umowach zleceniach i straciły pracę.

Podatki

Należy także wprowadzić zwolnienia z podatków PIT od pracowników. Także na okres 6 najbliższych miesięcy. Obecnie urzędy skarbowe mogą umarzać należności podatkowe w wyjątkowych wypadkach, ale robią to bardzo niechętnie. Trzeba wprowadzić automatyczną zasadę dla wszystkich firm z listy zagrożonych branż.

Nie trzeba zwalniać od VAT i CIT, gdyż tutaj działa mechanizm samoregulacyjny. Jeśli firma nie ma przychodu i dochodu, nie będzie miała obowiązku podatkowego z tych tytułów.

Trzecia sprawa to zaniechanie poboru podatku od nieruchomości. To nie może być decyzja indywidualna samorządu. Wszystkie przedsiębiorstwa dotknięte kryzysem powinny być ustawowo zwolnione przez 6 miesięcy od tego podatku od nieruchomości przeznaczonych pod działalność wymienioną w liście działalności pokrzywdzonych. Nie wprowadzałbym tutaj żadnego kryterium spadku przychodów lub podobnych, ponieważ wydłuży to proces rozpatrywania wniosków.

Fundusz pomocy

Koniecznym jest uruchomienie funduszu pomocowego i gwarancji państwowych dla banków przeznaczonego do udzielania niskooprocentowanych (np. 2%) kredytów pomocowych np. do wysokości trzykrotnych przychodów miesięcznych z ub. roku. Firmy mogłyby składać wnioski elektronicznie do swoich banków i te w terminie np. 7 dni przyznawałyby linie kredytową dla wnioskodawcy. Okres kredytowania maksymalnie do 2 lat, banki nie mogą pobierać prowizji od takich kredytów albo minimalną np.0.5% wartości kredytu oraz żadnych innych opłat typu za gotowość, ubezpieczeń itp. Potrzebny jest prosty, jasny przepis i gwarancje dla banków. Byłyby to kredyty zwrotne, a nie darowizny!

Propozycja pożyczki 5.000 zł pod warunkiem zatrudnienia pracowników przez 6 miesięcy może mieć sens tylko dla firm dosłownie jednoosobowych, albowiem nikt za takie pieniądze nie utrzyma przez pół roku nawet jednego etatu, jeśli nie ma zleceń, gdyż rząd zabronił mu działalności.

Podobno Bank Gospodarstwa Krajowego ma podnieść gwarancje dla pożyczek de Minimis z 60% do 80%. Jest to jednak całkowicie pozorny ruch, ponieważ potencjalny kredytobiorca musi przejść całą procedurę bankową i wykazać się nie tylko pełnym zabezpieczeniem, ale także zdolnością kredytową i …płynnością oraz aktualnymi zaświadczeniami z ZUS i US o niezaleganiu z opłatami i podatkami.

Wprowadzić ustawową zasadę bezkosztowej prolongaty spłaty kredytów przez 6 miesięcy przez wszystkich kredytobiorców – firmy z listy PKD, zarówno w zakresie spłaty kapitału i odsetek. Dotyczy do również umów leasingowych na sprzęt i środki transportu. Na wniosek firmy okres umowy automatycznie przesuwa się o miesiące prolongaty. Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz powiedział, że banki same postanowiły o trzymiesięcznej prolongacie, ale nie jest jasne czy dotyczy to także odsetek. A na pewno nie dotyczy to firm leasingowych, gdyż te nie są członkami ZBP.

Należy także zwolnić przynajmniej MSP (małe i średnie przedsiębiorstwa – przypis redakcji) z zasad split paymnet VAT. Nie należy również wprowadzać w 2020 roku kas fiskalnych online, podatków cukrowych itp.

W przypadku przedsiębiorstw, które musiały zamknąć działalność, powinno się je zwolnić ze stałych opłat za przyłącza gazowe i elektrycznej oraz wywóz śmieci, ponieważ de facto nie będą one prawie z nich korzystały. W obecnych warunkach muszą one jednak płacić co miesiąc stałe opłaty przyłączeniowe nawet przy zerowym zużyciu. Potrzebne jest również dla takich firm zawieszenie opłaty za koncesje na alkohol.

Usprawnienie procesu decyzyjny

Należy wprowadzić zasadę, że premier lub rząd może w drodze rozporządzenia dwukrotnie przedłużyć o kolejne trzy miesiące okres działania ustawy. Konieczne jest jednoznaczne i szybkie działanie. Nawet jeśli kryzys zakończy się szczęśliwie wcześniej, to i tak wszystkie proponowane decyzje zadziałają prorozwojowo i nie wpłyną per saldo negatywnie na budżet państwa. Nie należy bać się zwiększenia bieżącego deficytu, gdyż w ratowanie banków wpompowano kilka lat temu więcej pieniędzy niż teraz potrzeba na ratowanie gospodarki i uniknięcie w konsekwencji poważnych kosztów społecznych.

Zdaję sobie sprawę, ze opisane wyżej rozwiązania nie rozwiązują wszystkich problemów, jak np. sprawy czynszów, funduszu emerytalnego i zdrowotnego pracowników – jeśli będą umorzone opłaty na ZUS, a także obniżenia wpływów samorządów itp. Zapewne jedna specustawa nie rozwiąże wszystkich problemów, ale teraz potrzebne są bardzo pilne działania ratujące te firmy, które albo na mocy decyzji rządowych zaprzestały działalności, albo w wyniku obaw ludzi straciły nawet 100% swoich przychodów.

***

Redakcja „Dziennika SEDNO”, którego wydawcą jest Stowarzyszenie Europejska Demokracja – Nadzieja i Otwartość stara się nie ingerować w przekazywane do publikacji materiały. W wyjątkowych przypadkach dokonujemy ich skrótów. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji i korekty, dodawania tytułu, śródtytułów i dokonywania podkreśleń. Prosimy uprzejmie autorów przekazywanych nam materiałów o dbałość o język i formę.

Nie zamieszczamy na naszej stronie materiałów niezgodnych z linią programową Stowarzyszenia określoną w jego Statucie. Nie publikujemy treści, w których stosowany jest język wykluczenia i mowa nienawiści bez względu na to, kogo one dotyczą. Nie publikujemy także materiałów, których celem jest szerzenie ksenofobii, homofobii, rasizmu albo propagowanie nacjonalizmu lub faszyzmu, w każdej ich formie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *